wtorek, 24 stycznia 2012

Jak z "miasta Aniołów"

Dzisiaj dalej o kolorach. Jakiś tydzień temu kupiłam sobie, pod wpływem chwili, paletkę NYX Strike a Pose. Jest to zestaw 10 cieni, które są naprawdę bardzo skomponowane. Mamy do dyspozycji trzy cienie matowe i siedem perłowych.



Cały komplet wydaje się bardzo kolorowy, jednak można je używać na dzień oraz na wieczór. Dają wiele możliwości. Wystarczy tylko wymyślać, mieszać, nakładać i rozcierać... :)
Przez jakiś czas będę używać tych cieni, żeby sprawdzić, które kolory do mnie pasują. Dziś bawiłam się kolorami złoto-pomarańczowymi i złoto-czerwonym (ostatnie zdjęcie, licząc od lewej - czwarty, piąty i szósty). Zobaczę co będzie dalej, jeśli jakiś makijaż będzie na tyle fajny, żeby uwiecznić go na zdjęciu to się Wam pochwalę :)
Na razie mogę powiedzieć, że cienie bardzo dobrze się rozprowadzają i łączą ze sobą. Miałam je na powiekach od 7 rano do 21 i muszę powiedzieć, że jestem zadowolona. nic się nie starło i było błyszczące tak samo jak rano. Dodam, że pod cienie nałożyłam bazę z Hean, którą zawsze nakładam i nie wszystkie cienie pozostają na miejscu.

Trzymajcie się ciepło :)

1 komentarz: