niedziela, 22 stycznia 2012

Odrobina błysku.

Jakiś czas temu wpadły mi w ręce cienie L'oreal Quad Pro sygnowane nazwiskiem Doutzen Keoes.

Cienie te pozwalają stworzyć "przydymione oko". Efekt jest delikatny, ale dzięki bardzo błyszczącemu rozświetlaczowi przykuwa uwagę. 

Cienie nakłada się bez problemu i długo utrzymują się an powiece (zmywam makijaż po całym dniu pracy). Jedynie rozświetlacz ma bardzo kremową konsystencję i może sprawiać problemy przy nakładaniu. Dużo zostaje go na aplikatorze lub pędzelku a po zmyciu makijażu na twarzy zostaje zawsze trochę brokatu. Nie jest to może wielki problem, ale jeśli ktoś ma chociaż odrobinę pedantyczną naturę może czuć lekką irytację. 
Jest na to sposób. Umyć dokładnie twarz żelem i stosować "błysk" tylko na wieczorne wyjścia :)

Kombinacje potrójnych cieni jest dostępna w kilku wersjach:
1. oczy niebieskie - nr 358 Kobaltowy Błękit, nr 303 Popielaty Beż
2. oczy piwne - nr 317 Miodowy Brąz
3. oczy zielone - nr 319 Złocista Zieleń
4. oczy szare - nr 316 Platynowy Róż.

Na odwrocie opakowania znajdują się wskazówki w którym miejscu powieki nałożyć który cień. Jest to więc bardzo przydatne dla osób, które zaczynają przygodę z makijażem. 


Tak czy inaczej ja jestem zadowolona. 

A czy Wy miałyście okazję wypróbować któryś z zestawów?

2 komentarze:

  1. hej, fajne cienie :) może skusze się na któreś tylko gdzieś słyszałam, że są ciężkie do aplikacji, ale rozchwiałaś troszkę moje obawy przed nimi :) zapraszam również do mnie i serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężki do nałożenia jest jedynie rozświetlacz, ale i tak polecam :)

      Usuń